Budka Suflera

Budka Suflera

Jolka Jolka
nível fácil
verse 1: 

       C      G         Am 
Jolka, Jolka, pamietasz lato ze snu,  

    C       G         Am 
Gdy pisalas: "Tak mi zle, 

      C          G     Dm            Am 
Urwij sie chocby zaraz,   cos ze mna zrob,  

       C         G        F 
Nie zostawiaj tu samej, o nie."  


        C          G     Am 
Zebrzac wciaz o benzyne, gnalem przez noc,  

       C      G         Am 
Silnik rzezil ostatkiem sil,  

    C           G      Dm          Am 
Aby byc znowu w Tobie, smiac sie i klac,  

         C        G           F 
Wszystko bylo tak proste w te dni.  


        C        G       Am 
Dziecko spalo za sciana, czujne jak ptak,  

        C        G        Am  
Niechaj Bog wyprostuje mu sny!  

     C           G         Dm       Am 
Powiedzialas, ze nigdy, ze nigdy az tak  

        C         G          F 
slodkie byly, jak krew Twoje lzy  



[Refrão]
Dm F C E-----migro--walem Dm F C z objec Twych nad ranem, Dm F Am Dzien mnie wyganial, C F G noca znow wracalem, Dm F C Da----ne nam bylo, Dm F C slonca zacmienie, Dm F Am Na----stepne bedzie, C F G moze za sto lat. verse 2: Plaza szly zakonnice, a slonce w dol, Wciaz spadalo nie mogac spasc, Maz tam w swiecie za funtem, odkladal funt, Na Toyote przepiekna, az strach. Maz Twoj wielbil porzadek i pelne szklo, Narzeczona mial kiedys, jak sen, Z autobusem Arabow zdradzila go, Nigdy nie byl juz soba, o nie Chorus: Emigrowalem z ramion Twych nad ranem, Dzien mnie wyganial, noca znow wracalem, Dane nam bylo, slonca zacmienie, Nastepne bedzie, moze za sto lat. verse 3: W wielkiej zylismy wannie i rzadko tak, Wypelzalismy na suchy lad, Czarodziejka gorzalka tanczyla w nas, Meta byla o dwa kroki stad. Nie wiem ciagle dlaczego zaczelo sie tak, Czemu zgaslo tez nie wie nikt, Sa wciaz rozne kolo mnie, nie budze sie sam, Ale nic nie jest proste w te dni.

Enviado por: Marcos Nagel

Corrigido por: sem correções